Stwierdziłam, że muszę (…) pokazać światu, że życie w poliamorycznej relacji czy w otwartym związku jest możliwe, że funkcjonując w ten sposób można być szczęśliwym i spełnionym. W kraju, w którym dopuszczalny jest jedyny „prawidłowy” model związku i rodziny, wieloosobowe związki mają się świetnie, niejednokrotnie mogą stanowić wzór dla innych, jeśli chodzi o poszanowanie własnych granic i szacunek do siebie nawzajem. (…) Chciałam również odczarować mit klubów swingerskich, które uchodzą za miejsca niebezpieczne. Z opowieści jednej z bohaterek i z moich doświadczeń wynika, że kobiety mogą się tam czuć dużo pewniej niż w klasycznych klubach – pisze Patrycja Ceglińska-Włodarczyk we wstępie do swojego debiutanckiego ebooka „Więcej niż dwoje. Rozmowy bez tabu o seksie, relacjach i związkach”. 

Autorka postanowiła spotkać się i porozmawiać z trzema kobietami będącymi w niemonogamicznych związkach. Jedna z nich żyje w poliamorycznej relacji z mężem i dwoma innymi mężczyznami, druga jest miłośniczką swingowania, a trzecia postanowiła stworzyć otwarty związek i spełniać swoje seksualne fantazje nie tylko z mężem. Jak funkcjonują na co dzień? Kiedy poczuły, że monogamia nie jest dla nich? Jak wygląda ich życie erotyczne? Czy nie są zazdrosne o swoich partnerów, a oni o nie? Jak reagują na ich wyborcy rodzice i przyjaciele? Co mówią swoim dzieciom? Każdy z tych wywiadów niesie ze sobą ogromny ładunek emocjonalny. Bije z nich ogromna szczerość. Poliamoria nie jest o seksie. Jest o miłości. Możesz być w związku monogamicznym, podarować drugiej osobie wyłączność i nadal być osobą poliamoryczną. Miłość nie poddaje się takim zewnętrznym regulacjom. Jeśli kogoś kochasz, to kochasz – przyznaje Luca. Nie trzeba być swingersem, żeby być fetyszystą i nie trzeba być fetyszystą, żeby być swingersem. Bardzo często swingersi to są ludzie, którzy uprawiają niezbyt wyszukany seks. Czasem ktoś korzysta z tzw. glory hole, ale na przykład fotel przypominający ten ginekologiczny nie jest aż tak popularny – wyznaje Kasia. Zauważyłam, że jeśli jestem dość aktywna poza naszą relacją, to w naszym związku jest dwadzieścia razy więcej seksu. Jeśli spotykam się na seks z innymi mężczyznami, mój mąż staje na wysokości zadania. Natomiast gdy nie umawiam się na seks z innymi, to i w naszej relacji seksu jest mniej – zauważa Kamila. 

Poza rozmowami z osobami żyjącymi w niemonogamicznych relacjach, autorka postanowiła w swojej wirtualnej książce umieścić również wywiad z cenioną sekseksertką związaną z Instytutem Pozytywnej Seksualności – Agnieszką Szeżyńską. Dowiemy się z niego, co właściwie oznacza pojęcie konsensualnej niemonogamii, czy człowiek z natury jest monogamistą, czym różni się polamoria od otwartego związku, czym jest związek prymarny, na czym polega swingowanie, co kryje się za terminem „rozwiązłość seksualna”. Agnieszka Szeżyńska odpowiedziała również na pytania dotyczące tego, z jakimi wyzwaniami mierzą się osoby będące w związkach niemonogamicznych, czy mogą one wychować dzieci na szczęśliwych dorosłych bez żadnych braków emocjonalnych oraz czy otwarcie relacji może pogłębić więź między partnerami. 

W ebooku Patrycji Ceglińskiej-Włodarczyk znalazła się też rozmowa z Piotrem Cywińskim, seks coachem i właścicielm klubu swingerskiego Act. Opowiedział on o tym, jak wyglądają imprezy dla swingersów, kto na nie przychodzi i jak dba się na nich o bezpieczeństwo. Rozprawił się także z wieloma mitami dotyczących swingowania. Mało tego, każdy kto sięgnie po ebook „Więcej niż dwoje” będzie mógł, razem z Piotrem Cywińskim, udać się w wirtualny spacer po klubie swingerskim i przekonać się, jak takie miejsce wygląda od środka.